Tynki
Na efekt nie trzeba było długo czekać, bo po 4dniach cieszyliśmy się już pełnymi ścianami. Co prawda nie wszędzie z sufitem ale to jest pomysł na przyszłość z regipsów.
Zapomniałbym, że między czasie przyszli skopali i osadzili skrzynkę z prądem na działce.
W przyśpieszonym czasie pokazałem efekty jakie do tej pory uzyskaliśmy ciężką pracą. W oczekiwaniu na wyschnięcie ścian i kolejne ekipy, ogarniamy grajdołek dookoła domu i delektujemy się piękną pogodą. pozdrawiam